Komentarze: 0
Pamiętacie te czasy jak wasi ojcowie sadzali Was na kolanach i opowiadali jak to było kiedyś i jak jest teraz? Ja pamiętam, przede wszystkim dlatego, że mój ojciec jest bardzo sentymentalnym i prawionym gościem. Wkurza go system i dlatego też stało się tak a nie inaczej, że zapoznał mnie z Hemp Gru.
Synu, poznaj warszawskich raperów z ulicy, którzy szczerze Ci opowiedzą co jest problemem i co gryzie mnie i innych dobrych ludzi. I tak mijały lata, od „Klucza” zagłębiałem się w twórczość Hemp Gru, poznawał ich podwórkowy styl, antysystemowe podejście i szczerość. Potem była „Lojalność”, była też „Jedność”, ale nie zabrakło również „Braterstwa”. Dzięki nim poznałem lojalnych kumpli, złapałem świetny kontakt z ojcem, razem jeździliśmy nawet na koncerty Hemp Gru. Myślę, że jak kiedyś doczekam syna to też wychowam go na tych wartościach jakie przekazał mi ojciec i tak samo jak on zapoznam go z twórczością warszawskiego składu Wilka i Bilona. Będę wtedy dumnym ojcem i nie zarzucę sobie, że nie pokazałem chłopakowi co w życiu ważne.